Bangkok przejazdem

11 godzin autobusem za jedyne 330bahtow (ok. 27zl)
Podroz jakby komfortowa, troche nas tylko przetrzepalo.
5:00 rano w Bangkoku, 8:05 wyjazd pociagiem na poludnie
Bilet 2 klasy, miejsca siedzace (560bahtow ok 45zl) - troche lepiej niz nasza druga klasa + stewardesa pokladowa roznoszaca jedzonko
2,5 godzinne opoznienie i 19:00 jestesmy w Surat Thani .


UZUPEŁNIENIE:
Na dworcu kolejne zaskoczenie - wystarczy przekroczyc próg by wpaść w sidła osób które zupełnie bezinteresownie chcą CI pomóc!!! oczywiscie skorzystalismy bez namysłu :) Najpierw orientacja w pociągach, potem 15minut w informacji z róznymi wariantami dotarcia na poludnie (samolot / prywatna taxi). W koncu jednak staneło na KOLEJ. I chyba dobrze, bo jak sie później okazało była to nasza jedyna przejażdzka pociagiem. Załujemy tylko, ze nie było już szans na miejsca leżące. To podobno fajna sprawa.
My dostaliśmy miejscowki siedzące. Wkoło nas tylko ichniejsi, w tym dwoje zabawnych dzieciaczków. Na pokładzie 2 konduktorów i stewardesa. Niespodzianka przyszła po jakiś 4 godzinach jazdy - JEDZONKO JEDZONKO JEDZONKO!!!! Dla odmiany ryż z kurczaczkiem, ale jaki smaczny.
Wszystko by było super gdyby nie 2,5h opóźnienie i brak światła przez ostatnie 2 godziny podrózy.

Komentarze (2)